Zastanawiasz się nad zmianą miejsca zamieszkania? Zgiełk miasta, zanieczyszczone powietrze, bagatelizowanie ciszy nocnej przez sąsiadów i huczne celebrowanie weekendu w pobliskich barach Cię przytłacza? W głowie pojawiła się myśl o życiu za miastem, które wolne jest od hałasów, korków i pozwala bez szwanku przespać noc. Pomysł, niekoniecznie o wiejskim, ale o podmiejskim życiu tli się w Twojej głowie już jakiś czas, ale dopiero teraz szukasz haczyka. Czy mieszkanie pod miastem jest wolne od trudności i minusów? Doskonale znamy oba przypadki, dlatego omówimy plusy i minusy mieszkania za miastem.
Plusy mieszkania za miastem – dom z dala od hałasu
Zacznijmy od pozytywnych stron mieszkania za miastem. O ile miejski obszar tętni życiem, co podczas urlopowego wyjazdu jest nie lada zaletą, to podczas każdego dnia spędzanego na pracy i codziennych obowiązkach – staje się nie plusem, a obciążeniem. Hałas i świadomość, że miasto nigdy nie śpi, z pewnością negatywnie wpływa na jakość snu i odpoczynku. W rezultacie – na co dzień jesteś mniej produktywny i znacznie bardziej odczuwasz zmęczenie. Taki stan rzeczy zdecydowanie obniża motywacje, a nawet powoduje pogorszenie stanu zdrowia psychicznego. Obszary podmiejskie, idealne pod budowę małego lub większego domu za miastem to idealna propozycja dla tych, którzy nie przepadają za hałasem i intensywnym, barowym życiem.
Cisza nocna wtedy, kiedy masz na to ochotę
Oczywiście, dobre maniery wobec sąsiadów obowiązują wszędzie tam, gdzie dzielimy z nimi ogrodzenie, jednak życie sąsiedzkie pod miastem wygląda zupełnie inaczej. Organizując przyjęcie w domu, albo na tarasie, nie musisz bać się o zbyt głośną muzykę lub ton głosu, który w bloku niesie się nawet o kilka pięter niżej lub wyżej. Jednak wiele działek i domów poza miastem, często jest od siebie oddalonych o kilkadziesiąt lub nawet o kilkaset metrów. Dlatego zorganizowanie ekstremalnie głośnego przyjęcia nie będzie problemem w większości przypadków.
Minusy mieszkania poza miastem – utrudniony dojazd
Do negatywnych stron mieszkania poza miastem, na pierwszy plan wysuwamy oczywiście dojazd do centrum miasta. Niestety, nawet w tym przypadku korki Cię nie ominą, a czeka Cię jeszcze do pokonania trasa z miejsca zamieszkania. Jeśli pracujesz w centrum, dojazd samochodem z domu pod miastem jest czasochłonny i drogi. Nic więc dziwnego, że poważnie wahasz się nad podjęciem decyzji. W kwestii dojazdów, miasto zdecydowanie działa sprawniej. Chcąc usprawnić dojazd do pracy w mieście, możesz skorzystać z komunikacji miejskiej, która jest mniej komfortowa, ale szybsza. Mieszkając pod miastem, ciężko znaleźć sposób na usprawnienie komunikacji pomiędzy przedmieściami, a centrum miasta.
Koszty eksploatacji posiadłości poza miastem
W Polsce możemy cieszyć się czterema porami roku, z których każda ma wiele zalet i bywa urokliwa. Niestety, podczas mrozu i zimy, koszty ogrzewania domu pod miastem zdecydowanie obciążają portfel. Wysokie koszty ogrzewania to nie jedyna kwestia, z którą zmagają się osoby mieszkające na obrzeżach miast. Do wysokich kosztów eksploatacji domu pod miastem należą także rachunki za energię elektryczną, kanalizację oraz opłaty administracyjne. Owszem, podatki związane z posiadaniem domu są niższe niż czynsz za mieszkanie. Jednak kilkakrotnie potrafią wzrosnąć w skali roku, kiedy zsumujemy opłaty za ogrzewanie, energię elektryczną i koszty napraw. Posiadanie domu za miastem zwykle wiąże się z posiadaniem ogródka i ogrodzenia, które także wymagają nakładów finansowych, na przykład podczas prac naprawczych, konserwacji czy pielęgnacji.